...rządowych pieniędzy ma w d... całą populację Polski liczy się ich własny prywatny interes i fortuny zbijane na naiwności protestujących marionetek...
Walka o tzw. pensje minimalne to pułapka której sami pragniecie...
W zdrowym państwie, gospodarce, budowanej na ekonomi pro ludzkiej, nie ma pojęcia pensja minimalne, bowiem pensje są kształtowane za pomocą podaży i popytu...
Za pensją minimalną , muszą podążać podwyżki które uzupełnią skarbiec budżetu państwa obciążonego podwyżkom pensji minimalnej...
Podwyżka w kwocie 150 złotych brutto, pociągnie za sobą podwyżki cen energetyki, żywności... co obciąży budżet rodziny o ponad 250 złotych...
Idziecie w kierunku czarnej dziury i kontroli ze strony E.U...
Gratuluje błyskotliwego umysłu...
Podwyżki płac minimalnych, zniszczą najbiedniejsze osoby w państwie w tym staruszków na emeryturach, rentach, samotnych rodziców,osoby przewlekle chore, osoby na zasiłkach chorobowych i najmniej zarabiających...
Pamiętajcie sami tego chcecie...
Głupoty się nie wybiera... Ale przywódców i idee tak !!!
Wspomnicie moje słowa...
Wojciech dydymus Dydymski